Kościół pw. św. Wojciecha w Sadkach
Początki parafii p.w. św. Wojciecha w Sadkach owiane są legendą, zgodnie z którą na wzgórzu, na którym dziś znajduje się świątynia, miał odpoczywać orszak przewożący do Gniezna największy skarb wczesnopiastowskiej Polski – ciało św. Wojciecha. W orszaku owym cennym relikwiom towarzyszył sam Bolesław Chrobry i to on miał być fundatorem sadkowskiego kościoła. Tyle legenda, natomiast źródła historyczne po raz pierwszy wzmiankują o kościele w Sadkach w 1411 r. Miała to być drewniana świątynia. Uległa ona zniszczeniu podczas wielkiego pożaru wsi w 1547 r. Wkrótce ją odbudowano o czym wspominają wizytacje dodając, że znajdowała się tam również przykościelna szkółka. Fundatorem nowej, także drewnianej świątyni był Paweł Samostrzelski. Jako pamiątka po nim przetrwała późnorenesansowa płyta nagrobna w figuralnym wyobrażeniem zmarłego. Wiek później obiekt był już w złym stanie technicznym, zwlekano jednak z remontem ze względu na niekorzystną sytuację społeczno-ekonomiczną. Piotr Bniński, właściciel pobliskich dóbr samostrzelskich podjął się niezbędnych prac remontowych. Przystąpiono do nich w 1711 r. i choć przebiegały szybko, nie przyniosły zadowalających rezultatów. Dobór złych materiałów i pośpiech spowodowały, że w niespełna 30 lat po remoncie kościół ponownie groził ruiną. Z pomocą kolejny raz ruszyli panowie na Samostrzelu i tak w 1748 r. Wojciech Bniński rozpoczął pracę przy wznoszeniu nowego – tym razem murowanego kościoła. Przy obiekcie pracowało kilku architektów, między innymi Merkier ze Szczecinka odpowiedzialny za przebudowę pałacu Bnińskich w Samostrzelu. Po nim przejął pałeczkę Paweł Pilgram, potem Dawid Fecell, Gottfried Obereich a ostatecznie Andrzej Szychtel. Powstała barokowa świątynia o ciekawej architekturze i jednym z cenniejszych zachowanych na Krajnie zespołów wyposażenia wnętrza.
Imponujące ołtarze wznosił artysta z Chełmna (lub Chojnic) Efraim Gerlach. Zachwycająca jest również ambona, tego samego autorstwa z wyobrażeniami alegorii czterech stron świata. Ważna dla historii kościoła jest też kaplica św. Krzyża w której znajduje się krucyfiks – dar cystersów koronowskich. Został on przekazany do Sadek na prośbę Anny Bnińskiej, wcześniej zaś przez 500 lat znajdował się w ołtarzu głównym koronowskiego kościoła. Stanowi tym samym jeden z najcenniejszych i najstarszych obiektów sztuki sakralnej na Krajnie.
Opracowanie: Anna Sergott
Zdjęcia: Krzysztof Kamil Przygoda
Materiał na zasadach licencji CC BY-NC-SA