STRÓJ PANNY NOSZONY OD POŁOWY XIX W. DO OK. 1870 ROKU

Mniej więcej od połowy XIX w. kobiece stroje na Krajnie złotowskiej występowały zasadniczo w dwóch odmianach kolorystycznych: ceglasto-zielonej i niebiesko-granatowej. Górne części stroju pierwszego rodzaju tworzyły sznurówki i zakładane na wierzch jaki (kabaty). Oba elementy najczęściej zielone, a sznurówki bywały także bordowe, żółte i niebieskie. Gorsety (sznurówki) zakończone były u dołu kaletkami obszytymi ozdobnymi taśmami. Spódnice występowały w tonacjach burych, jarząbkowych, rdzawych, ceglastych, bordowych albo fioletowych, często z ozdobnymi dodatkami pasmanteryjnymi w kolorze zielonym lub czarnym. 
U dołu spódnice miały doszytą metalową taśmę (szczotkę), aby zapobiec strzępieniu się materiału. Taśmy lub sznurki, którymi wiązano gorset, wyróżniały się kolorami żywymi, kontrastującymi ze sznurówką. Na spódnicę zakładano wełniane samodziałowe zapaski w różnobarwne prążki z przewagą koloru czerwono-bordowego i niebieskiego. Pod rozkloszowaną spódnicą często noszono drugą wełnianą tzw. piekielnicę (od koloru czerwonego sukna, zdobionego czarnymi dodatkami), a najbliżej ciała zakładano trzecią spódnicę zwaną spódnikiem, która pełniła funkcję halki lub cienką białą bawełnianą halkę z falbanami suto marszczonymi. Trójwarstwowy dół stroju sprawiał wrażenie, że kobieta miała szerokie biodra, co w domyśle oznaczało zdolność do rodzenia dzieci, które w gospodarstwie wiejskim stanowiły ważną siłę roboczą. Sukno spódnika i spódnicy, jeśli był to samodział, uzyskiwano ze splotu przędzy lnianej i wełnianej (tzw. sukno warpowe, warp) lub było fabryczne i kupowano je w mieście. W obu przypadkach było rodzajem pasiaka nieobjętego żadną konwencją wzorniczą. Spódnica miała pasy pionowe, spódnik skośne, a piekielnice zazwyczaj były jednolite, wełniane o grubym splocie. Wierzchnie spódnice były rozkloszowane. Szyto je z 5 lub 6 klinów (zwężających się ku górze trapezów), u góry przymarszczanych i wpuszczanych w pasek, który ściągano trokami, poniżej troków, zazwyczaj po lewej stronie znajdowała się kieszeń.

opis strojuBiałe bluzki miały górną część, tzw. opieśrnik, który szyto zwykle z batystu, a nadołek z grubszego płótna, który zużyty wymieniano. Z najlepszego gatunkowo materiału, tiulu lub jedwabiu, szyto mankiety i kołnierzyki. Nie wiadomo, czy w tym okresie koszule kobiece posiadały szerokie wyłogi. Nie wiadomo też, czy strój był haftowany. Głowę panny zdobiła szlarka z wypustkami na sztuczne lub żywe kwiaty.Z tyłu przypinano do niej plotki (wąskie różnokolorowe wstążeczki). 
Panny w okresie zaręczyn czasami nosiły tzw. kapki. Nakrycia głowy z lekko wypukłym denkiem i doszytą wokół niego swobodnie zwisającą, przymarszczaną falbanką szyte były z białego płótna lub tiulu, a brzeg falbany zdobiono wąską koronką fabryczną lub robioną na szydełku. Spod kapki wychodził warkocz (kita). Podobnie jak mężatki panny zakrywały głowę wielobarwną chustą z frędzlami (frymlami), trójkątnie złożoną. Głowę mężatek okrywał czepiec biały (stąd mężatki nazywano „białogłowami”), płócienny lub tiulowy, obszyty fabryczną koronką. Bandy czepca były dość wąskie i krótkie. Na czepiec mężatki zakładały czarną chustę wiązaną pod brodą (fot. J. Drzymałowej, s. 37).

Zależnie od wsi noszono czerwone pońtory (pończochy) bawełniane, aby odróżniać się od chodzących w żółtych pończochach „lutrów” (okolice Lipki), natomiast na południu najczęściej były to pończochy bawełniane, białe lub czarne. Nogi obute w czarne lub brązowe skórzane sznurowane botki (sznuroki) na niskim słupku, z cholewkami powyżej kostki lub wsuwane skórzane trzewiki. Dopełnieniem paradnego stroju były czerwone korale, bywało, że autentyczne. Fotografia Józefy Drzymałowej
W przypadku stroju prezentowanego na sąsiedniej karcie na jego ukształtowanie miały wpływ prawdopodobnie dwa czynniki: (1) zapożyczenia z sąsiednich Pałuk, na których strój kobiecy ma kolorystykę fioletowo-bordową, itp.; (2) biedniejszych Krajniaków nie było stać na barwniki niebieskie najdroższe w tamtych czasach, więc farbowano samodzielnie utkane sukno (samodział) w wywarze z młodych liści orzecha włoskiego (nie wyklucza to pierwszego z wymienionych czynników) lub oddawano do farbiarni w Jastrowiu. 
Strój ów zaczął zanikać po 1871 roku, po nasileniu się działań germanizacyjnych na dawnych terenach Polski, co dotyczyło także stroju Krajniaków wyróżniających się na tle czarnej i granatowej odzieży osadników niemieckich. Wskazana kolorystyka strojów zachowała się szczątkowo do I wojny światowej (zwłaszcza w zachodniej części Krajny złotowskiej), lecz strój (często całe suknie) miały już inny krój i nieznane dotąd części garderoby, dlatego odzież z późniejszych lat nie została włączona do przedstawianego w tym miejscu opisu.    

Opis i rekonstrukcja dr hab. Dorota Angutek prof. Uniwersytetu Zielonogórskiego. Ilustracje Krzysztof K. Przygoda. CC BY-SA 3.0 PL  

Ceglasta wersja stroju  szlarka i kapka